mój komentarz – Kancelaria Prezydenta R.P. przegrywa w WSA

WSA w Warszawie w wyroku z dnia 21 czerwca 2016 r.  na korzyść skarzącego orzekł co do zasadności żądania udostępnienia informacji na temat imion i nazwisk osób fizycznych z którymi Kancelaria Prezydenta R.P. zawarła umowy cywilno prawne.Więcej tutaj

Krótki cytat: ,,Zasada transparentności gospodarowania środkami publicznymi pozwala na udostępnienie imion i nazwisk kontrahentów organów władzy publicznej – uznał we wtorek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Jak orzekł, Kancelaria prezydenta, która nie ujawniła danych wykonawców z rejestru zawartych przez nią umów, powinna rozważyć, które dane są chronione, a które podlegają prawu do informacji“.

Komentarz dr Piotra Sitniewskiego.

Spory sądowe co do kwestii jawności umów cywilno prawnych w orzecznictwie sądowym występuja od wielu lat. Przypomnieć należy, że pierwszym wyrokiem, który podniósł tę sprawę do rangi istotnego zagadnienia z punktu widzenia granic jawności był wyrok SN z dnia 8 listopada 2012 r.sygn. I CSK190/12 LEX 1286307 w którym czytamy min.: ,,,, Dla osoby żądającej dostępu do informacji publicznej, związanej z zawieraniem umów cywilnoprawnych przez jednostkę samorządu terytorialnego, imiona i nazwiska stron takich umów są często ważniejsze niż ich treść  i jest to z oczywistych względów zrozumiałe. Trudno byłoby w tej sytuacji bronić poglądu, że udostępnienie imion i nazwisk osób w rozważanej sytuacji stanowiłoby ograniczenie w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw tych osób (art. 31 ust. 3 i art. 61 ust. 3 Konstytucji RP). W konsekwencji należy zatem przyjąć, że UJAWNIENIE IMION I NAZWISK OSÓB ZAWIERAJĄCYCH UMOWY CYWILNOPRAWNE Z JEDNOSTKĄ SAMORZĄDU TERYTORIALNEGO NIE NARUSZA PRAWA DO PRYWATNOŚCI TYCH OSÓB, o którym mowa w art. 5 ust. 2 u.d.i.p.”.

Sądy administracyjne są również w tym zakresie jednomyślne, że gdy chodzi o umowy cywilnoprawne to stanowią one informacje publiczne, gdyż służą wykonywaniu zadań publicznych, a jednocześnie w znakomitej większości na ich podstawie następuje dysponowanie środkami publicznymi. Przykładowo w wyroku WSA we Wrocławiu z dnia 13 listopada 2013 r. czytamy: ,,pozostaje poza sporem, że zakresem udip objęte są również umowy cywilnoprawne zawierane przez organy władzy publicznej oraz osoby pełniące funkcje publiczne, gdy dotyczą spraw publicznych. Stanowią one bowiem informacje wytworzone przez organ władzy publicznej. Dostęp do nich może jednak podlegać ograniczeniu w myśl art. 5 ust. 1 i 2 ustawy.” (IV  SAB/Wr 156/13). Każdy zawierający taką umowę musi liczyć się z faktem, że może ona być przedmiotem publicznego zainteresowania. W tym duchu wypowiedział się również WSA w Gorzowie w wyroku z dnia 16 marca 2016 r.: ,,Osoba fizyczna zawierająca taką umowę [umowę cyw. prawną] musi liczyć się z tym, że treść zawartej umowy może budzić zainteresowanie opinii publicznej. Informacją publiczną jest również faktura odnosząca się do takiej umowy, gdyż dokumentuje ona sposób wydatkowania środków publiczny”.(II SAB/Go 9/16).

Pragne jednocześnie zwwrócić uwagę, że uznanie danej sfery informacyjnej za informację publiczną w rozumieniu art 1 ust. 1 udip nie oznacza zawsze i bezwarunkowo jawności całości tych  informacji. UZNANIE STATUSU INFORMACJI PUBLICZNEJ NIE RÓWNA SIĘ ZAWSZE ICH JAWNOŚCI. Zarówno w Konstytucji jak i w ustawie przewidzano potrzebę ochrony określonych prawem wartości, które powinny mieć swoje określenie w akcie prawnym rangi ustawy. Dodatkowo Konstytucja w art. 61 ust. 3 przewiduje trzy samoistne przesłanki umożłiwiające ograniczenie prawa do informacji w postaci: ochrona porządku publicznego, bezpieczeństwa, ważnego interesu gospodarczego Państwa. A przypomianm,że Konstytucję można stosować bezpośrednio co do zasady (art. 8 Konstytucji).

Podsumowując: Każdy kto podpisuje umowę cywilno prawną z podmiotem zobowiązanym w rozumieniu Konstytuacji R.P. i dalej ustawy o dostępie do informacji publicznej, musi liczyć się z tym, że umowa ta w całości stanowi informację publiczną. Jeśli natomiast określone dobra w niej zawarte podlegają ochronie, podmiot zobowiązany MA OBOWIĄZEK ODMÓWIĆ JEJ UDOSTĘPNIENIA, ALE TYLKO I WYŁĄCZNIE W DRODZE DECYZJI ADMINISTRACYJNEJ, która podlega kontroli instancyjnej, a w dalszej kolejności kontroli sprawowanej przez sądy administracyjne.

P.S. od jakiegoś czasu podpisując umowy cywilnoprawne w zakresie szkolenia zamknietego dla urzedów administracji publicznej, w umowach tych znajduje się jasna klauzula: ,,Wykonawca przyjmuje do wiadomości, że cała treść umowy wraz z wysokością wynagrodzenia stanowią informację publiczną, i mogą być udostępnione każdemu zainteresowanemu na zasadach i w trybie okreśłonych w ustawie o dostępie do informacji publicznej”. Oczywiście dane osobowe co do adresu, nr konta itd podlegają stosownej anonimizacji.