Czym jest bezczynność?

NSA w wyroku z 2 marca 2017 r. (I OSK 1761/16) poczynił ciekawe, podsumowujące rozważania donośnie  tego kiedy mamy do czynienia z bezczynnością w zakresie realizacji prawa do informacji. W Wyroku czytamy: ,,

bezczynność podmiotu zobowiązanego do udzielenia informacji publicznej może występować w czterech przypadkach.

Po pierwsze, zobowiązany do udzielenia informacji publicznej, w ogóle nie odpowiada na wniosek, a więc organ zobowiązany do podjęcia czynności materialno- technicznej w przedmiocie informacji publicznej, takiej czynności nie podejmuje. Innymi słowy, z bezczynnością organu w zakresie dostępu do informacji publicznej mamy do czynienia wówczas, gdy organ milczy wobec wniosku strony o udzielenie takiej informacji. Podmiot zobowiązany ignoruje wniosek, zachowuje się tak, jakby go nie było. Występujący tutaj “brak udostępnienia informacji publicznej i brak rozstrzygnięć procesowych w tym zakresie powoduje, że organ pozostaje w bezczynności” (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 grudnia 2012 r., sygn. akt I OSK 2149/12). Zobowiązany milczy, chociaż przepisy ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 1764, dalej jako u.d.i.p.), wskazują, że spoczywa na nim obowiązek przedsięwzięcia odpowiednich działań. Ten rodzaj bezczynności występuje również wtedy, gdy zobowiązany odpowiedział tylko na część pytań zawartych we wniosku. Udzielenie tylko częściowej odpowiedzi powoduje, że zobowiązany nadal pozostaje w bezczynności w pozostałej części wniosku (wyrok NSA z dnia 17 października 2013 r., sygn. akt I OSK 1075/13).

Po drugie, zobowiązany do udzielenia informacji publicznej przekracza terminy określone w art. 13 u.d.i.p. W tym zakresie wniosek o udzielenie informacji publicznej nie jest co prawda ignorowany, lecz podmiot zobowiązany do udzielenia informacji nie dotrzymuje terminów udostępnienia informacji, określonych w u.d.i.p. (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 30 czerwca 2016 r., sygn. akt I OSK 3271/14).

Po trzecie, zobowiązany udziela informacji, lecz dokonuje przedstawienia informacji innej niż ta, na którą oczekuje wnioskodawca lub też informacji wymijającej. Wnioskodawcy została formalnie udzielona informacja publiczna, ale nie dotyczy ona pytań zawartych we wniosku, a zatem odpowiedź w ogóle nie dotyczy wniosku lub zawiera informacje niezwiązane z treścią wniosku (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 grudnia 2016 r., sygn. akt I OSK 642/15).

Po czwarte, zobowiązany twierdzi, że informacji nie posiada, ale “powiadomienie wnioskodawcy o nieposiadaniu żądanych informacji należy rozpatrywać w kontekście art. 8, art. 9 i art. 11 K.p.a., a zatem powiadomienie takie powinno zawierać informację dlaczego organ nie posiada żądanych informacji oraz inne dane, która mogą mieć wpływ na sytuację faktyczną i prawną wnioskodawcy (…). Nie istniały podstawy do oddalenia skargi na bezczynność, skoro organ w pisemnym powiadomieniu wnioskodawcy ani w odpowiedzi na skargę nie zawarł informacji o braku możliwości realizacji wniosku o udostępnienie informacji publicznej” (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 marca 2012 r., sygn. akt I OSK 156/12, podobnie wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego: z dnia 24 listopada 2009 r., sygn. akt I OSK 851/09, z dnia 27 marca 2012 r., sygn. akt I OSK 156/12). Zobowiązany udziela wnioskodawcy lakonicznej informacji, że nie posiada informacji publicznej, ale nie udowadnia swoich twierdzeń. Trudno w takiej sytuacji skontrolować, czy zobowiązany istotnie nie jest w posiadaniu wnioskowanej informacji.”.