Uczelnie wyższe a tajemnica przedsiębiorstwa.

W dniu 30 marca 2016 r. NSA oddalił skargę kasacyjną Uniwersytetu Gdańskiego od wyroku WSA w Gdańsku.

W wyroku tym czytamy min.: ,,uczelnia wyższa z uwagi na art. 106 Prawa o szkolnictwie wyższym nie może odmówić udostępnienia informacji publicznej związanej z jej działalnością dydaktyczną, naukową, badawczą, doświadczalną, artystyczną, sportową, rehabilitacyjną lub diagnostyczną, na podstawie art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, powołując się na “tajemnicę przedsiębiorcy”. W tym zakresie uczelnia wyższa nie jest bowiem w świetle prawa traktowana jako przedsiębiorca, a zatem nie może mieć tajemnic odpowiadających tajemnicy przedsiębiorcy”. 

Wzmiankowany art. 106 stanowi: Art. 106. Prowadzenie przez uczelnię działalności dydaktycznej, naukowej, badawczej, doświadczalnej, artystycznej, sportowej, rehabilitacyjnej lub diagnostycznej nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447, z późn. zm.13) ).

W dalszej części wyroku czytamy również:

,,Sąd pierwszej instancji trafnie dostrzegł, że rola uczelni może być dwoista, a żądane informacje dotyczą inwestycji mającej zapewnić warunki lokalowe dla potrzeb wykonywania przez uczelnię jej funkcji naukowo – dydaktycznych, tj. więc realizowania podstawowej funkcji publicznej uczelni publicznej – kształcenia. Skoro żądana informacja publiczna dotyczy w istocie inwestycji dotyczącej działalności dydaktycznej, naukowej i badawczej, to tym samym z uwagi na przytoczone wyżej przepisy nie można było przyjąć, iż informacja ta może być w ogóle objęta tajemnicą uczelni jako przedsiębiorcy. W tym bowiem zakresie szkoła wyższa nie może być uznawana za podmiot wykonujący działalność zarobkową (gospodarczą), a zatem – powtórzyć wypada – nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu przepisów prawa”.

Komentarz dr Piotr  Sitniewski.

Wyrok niezwykle istotny dla jasnego określenia podmiotów, które moga powoływac się wswojejdziałalności na tajemnicę przedsiębiorstwa. W pełni popieram tezy wyrażone w treści uzasadnienia przez sędziego sprawozdawcę Sędzię Irenę Kamińską. Wydatkownie środków publicznych związanych z inwestycjami budolwanymi nie może bowiem co do zasady być objęte tajemnicą rzedsiebiorstwa, chociażby ze względu na treść art. 35 ustawy o finansach publicznych. Przepis ten bowiem ma wymiar uniwersalny i odnosi sie do wszelkiego wydatkowania środków publicznych, a nie tylko tych, które są wydatkowane w trybie zamówień publicznych.