Czy Poseł może pytać?

WSA  w Gliwicach kontrolując proces realizacji prawa do informacji, w którym Poseł na Sejm R.P. , używając druków sejmowych i pieczątki poselskiej, oraz wskazując jako adres do korespondencji biuro poselskie, zwrócił się do Spółki o udostępnienie informacji : ,,w zakresie przekazania w (zeskanowanej wersji) wszystkich faktur, jakie zostały opłacone przez spółkę w okresie od czerwca do grudnia 2015 r. oraz informacji na temat wysokości wynagrodzenia zasadniczego, a także dodatków do tego wynagrodzenia wszystkich członków zarządu spółki (w tym ich prezesa), członków rady nadzorczej spółki, członków komisji rewizyjnej spółki (w przypadku istnienia organu), osób pełniących funkcje doradcze w stosunku do wskazanych organów, a pozostających ze spółką w stosunku zlecenia lub umowy o pracę”. (cytat za uzasadnieniem wyroku), w wyroku z dnia 11 stycznia 2017 r. (sygn. IV SA/Gl 911/16) orzekł co następuje: ,, Prawo dostępu do informacji publicznej, co jest poza sporem, przysługuje każdemu (art. 2 ust. 1 u.d.i.p.), ale – co pominęła spółka – osoba sprawująca mandat poselski ma w tym zakresie szersze uprawnienia niż obywatel nie będący posłem. Wnioskodawca występujący z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej pełni funkcję Posła na Sejm RP realizuje swoje prawo do informacji i materiałów objętych wnioskiem w trybie art.16 ust. 1 i art. 19 ust. 1 i ust. 2 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora (t.j. Dz.U. z 2016 roku, poz. 1510 ze zm.), co nie stoi w sprzeczności z trybem regulowanym w art. 2 ust 1 u.d.i.p., a jest w relacji prawnej do niego lex specialis. Bez znaczenia jest przy tym to na jaką podstawę prawną powołuje się wnioskodawca jeżeli w żądaniu swoim, czyli we wniosku, wykazuje na posiadany mandat. Sprawowanie mandatu poselskiego nie wyłącza oczywiście prawa danego posła, jako osoby fizycznej do wystąpienia o dostęp do informacji publicznej, jak każdemu obywatelowi. Jeżeli jednak wniosek sporządzony jest przez osobę sprawującą funkcję Posła na Sejm, używającą druków sejmowych i pieczątki poselskiej, a nadto – jak ma to miejsce w przedmiotowej sprawie – wskazującą do korespondencji adres biura poselskiego, to wniosek taki jako związany z wykonywaniem mandatu posła wymaga poddania go ocenie w aspekcie wykonania zadań wynikających z posiadanego mandatu”


Komentarz dr Piotr Sitniewski: Wątek podjęty przez WSA w Gliwicach jest rzadko podejmowany w orzecznictwie sądów administracyjnych, a jest bardzo ciekawy. Oczywiście w pełni popieram opinię wyrażoną przez Skład Orzekający, że ,,Prawo dostępu do informacji publicznej, co jest poza sporem, przysługuje każdemu (art. 2 ust. 1 u.d.i.p.), ale – co pominęła spółka – osoba sprawująca mandat poselski ma w tym zakresie szersze uprawnienia niż obywatel nie będący posłem”. Kilka lat temu pisałem na ten temat artykuł p.t.: ,,Co może poseł” artykuł opublikowany w ,,Przetargi Publiczne” nr 1 (1) Listopad 2005 r.

Przestrzegam przed jednym jednak zjawiskiem: Ustawa o dostępie nie może stać się orężem walki politycznej, bo to ja w całości unicestwi. Ustawa o dostępie do informacji została stworzona DLA RZĄDZONYCH, BY PYTALI RZĄDZĄCYCH JAK RZĄDZĄ. Nigdy nie powinna być wykorzystywania politycznie !! Dlatego i tylko dlatego z pewną obawą przyglądam się wnioskom posłów o udostępnienie informacji publicznej w trybie udip, z jakiejkolwiek by nie byli opcji politycznej. !!